Niebieskie Miasto – zwiedzanie i informacje praktyczne
Niebieskie Miasto w Maroku było moim marzeniem od dłuższego czasu. Udało mi się je spełnić podczas podróży do Andaluzji, podczas której zwiedziliśmy południe Hiszpanii, Gibraltar i właśnie Chefchaouen. Do Maroka popłynęliśmy promem z hiszpańskiej miejsowości – Tarifa.
Niebieskie Miasto w Maroku nazywane jest inaczej Błękitnym Miastem, Chefchaouen, Szafszawan (polska nazwa) lub Al-Ujun (pod taką nazwą znajdziecie je na mapie Maroka).
Co można robić w Niebieskim Mieście? Czy są tam jakieś atrakcje poza niebieskim budynkami? Gdzie i co warto zjeść? Czy muszę umieć język francuski, żeby tam pojechać? Czy Chefchaouen jest drogim miejscem? Odpowiedzi m.in. na te pytania, znajdziecie w dzisiejszym poście!
Chefchaouen znajduje się w północnej części Maroka, zobaczcie na mapce poniżej.
Spis treści
Niebieskie Miasto w Maroku – gdzie nocować?
Przede wszystkim, ofert noclegowych w dobrych cenach jest naprawdę bardzo dużo. Większość hosteli zlokalizowanych jest w Starej Medynie, najabrdziej urokliwej części miasta. Warto wybrać hostel z dużym balkonem/tarasem widokowym, ponieważ widoki na miasto są obłędne! Ja właśnie pod takim kątem szukałam noclegu – koniecznie chciałam mieć wyjście na balkon (w podobnym miejscu spaliśmy w Fezie, taki drobny dodatek, a jednak w przypadku miast w Maroku ma dodatkowe znaczenie).
Cena – około 100 zł/noc/dwie osoby
Plusy:
- Warto poprosić o pokój na samej górze – od razu mamy wyjście na taras
- Jest czysto i schludnie
- Świetna lokalizacja, samo centrum Niebieskiego Miasta
- Ogólnodostępny balkon z widokiem na miasto i góry
- Wnętrze hostelu jest wyjątkowo klimatyczne – zobaczcie zdjęcia 😊
- Bardzo miły i pomocny właściciel
Minusy:
- Łazienki nie są w pokojach.
Pokój Balkon Widok z balkonu Balkon Wejście do hostelu Klimatyczne wnętrze hostelu Balkon Klimatyczne wnętrze hostelu Klimatyczne wnętrze hostelu Klimatyczne wnętrze hostelu
Niebieskie Miasto – plan dojazdu
Maroko jest naprawdę dużym państwem pod kątem powierzchni. Odległości pomiędzy miejscowościami są czasami spore, a nie w każdym miejscu mamy wygodne autostrady, w wyniku czego czas jazdy się wydłuża. Do Niebieskiego Miasta najlepiej dojechać z turystycznych miejscowości, takich jak Fez lub z Tanger.
Tanger – Chefchaouen (113km) lub Fez – Chefchaouen (około 200 km)
Do Tangeru możemy dopłynąć promem z Hiszpanii. Podróż trwa około pół godziny, i kosztuje 56 euro w dwie strony. Z Tangeru lub Fezu do Niebieskiego Miasta możemy następnie dojechać:
- wypożyczonym autem (jeżeli planujecie dłuższe zwiedzanie Maroka)
- taksówką
Tanger – podróż samochodem będzie trwać około 2h. Trasa z Tangeru do Niebieskiego Miasta wynosi trochę ponad 110 km, ale nie jest to autostrada i drogi mają sporo zakrętów (na szczęście nie są strome), dlatego podróż trwa dużo dłużej. Fez – podróż samochodem będzie trwać około 3.5h.
- lokalnym autobusem – Tanger – czas jazdy – około 3h, autobusy jeżdżą raz lub dwa razy dziennie, ceny biletów to około 20-25 zł; Fez – czas jazdy – około 4h, autobusy jeżdżą co 4h, ceny biletów to około 40-50 zł. Bilety można kupić na stronie, albo bezpośrednio już podczas pobytu w Maroku.
W Chefchaouen nie ma lotniska. Tanie linie latają z Polski do Agadiru lub Marakeszu (Wizzair lub Ryanair).
Do Niebieskiego Miasta w Maroku także nie dojedziemy pociągiem.
Podsumowując: oczywiście możemy dojechać do Niebieskiego Miasta także z innych miast, takich jak na przykład Rabat (stolica) lub Casablanca, jednak będzie to o wiele dłuższa podróż.
Niebieskie Miasto w Maroku – gdzie zjemy najlepsze jedzenie?
Restauracje, w których jadłam podczas pobytu w Niebieskim Mieście:
- Cafe Restaurant Sofia – 5 miejsce wg TripAdvisora; $, kuchnia Marokańska, Śródziemnomorska, Halal
- Restaurant Beldi Bab Ssour – 12 miejsce; $, kuchnia Arabska, Środkowowschodnia, Wegetariańska
- Sindibad – 8 miejsce; $$ – $$$, kuchnia Marokańska, Śródziemnomorska, Środkowowschodnia
A co jest nr 1, 2, 3, 4 wg TripAdvisor’a?
- Restaurante El Jaleo $$ – $$$, kuchnia Marokańska, Śródziemnomorska, Opcje dla wegan
- Hamsa $$ – $$$, kuchnia Marokańska, Środkowowschodnia
- Cafe Clock Chefchaouen $$ – $$$, kuchnia Arabska, Afrykańska
- Marisco Twins $, kuchnia Marokańska, Śródziemnomorska, Środkowowschodnia
Co warto zamówić do jedzenia?
W Maroku warto spróbować miejscowych specjałów – tajine (w wersji mięsnej, rybnej lub warzywnej), zupa harira, kuskus na słodko czy keftę (to znajdziemy też w innych krajach arabskich). A co do picia? Tradycyjna, marokańska herbata z miętą! Nigdzie nie smakuje tak, jak w Maroku (to zasługa specjalnego przygotowywania). 😊
Cafe Restaurant Sofia
Mój numer 1! Byliśmy tam kilka razy, i nie mam nic do powiedzenia na minus. Naprawdę polecam!
Na plus – dobre obiady/kolacje i śniadania, dobry stosunek ceny do jakości jedzenia
Co jedliśmy? – kanapki, “naleśniki”, Keftę, Kuskus oraz Tajin.
Jakie są ceny? – Tajin – od 35 do 60 Dirhamów (15-25 zł); Kuskus od 45 do 70 Dirhamów (19-30 zł); Kefta Tajine 40 DH (17 zł) ; Moorish rolls (mauretańskie “naleśniki”) od 50-80 DH (21-34 zł).
Kefta Jem śniadanie 🙂 Kuskus Moorish rolls 🙂
Sindibad
Na plus – klimatyczne miejsce, z widokiem na główny plac, dobre śniadanie
Na minus – teoretycznie ceny są wyższe niż w innych miejscach, ale samo śniadanie nie kosztowało aż tak dużo.
Co jedliśmy? śniadanie
Jakie są ceny? – śniadanie kosztowało 25-30 Dirhamów (10-13 zł)
Wszechobecne koty, nawet w restauracji 😊 Popularna w Maroku herbata z miętą Śniadanie z widokiem Śniadanie Wnętrze restauracji Widok z górnego piętra restauracji
Restaurant Beldi Bab Ssour
Na plus – klimatyczny zakątek, niskie ceny
Na minus – pomimo poleceń, mnie nie smakowało tam jedzenie (tajine), dodatkowo, ciężko jest znaleźć to miejsce
Niebieskie Miasto – czy żeby tam pojechać, trzeba umieć mówić w języku francuskim?
Językiem urzędowym w Maroku jest język arabski, jednak ze względu na fakt, że do 1956 roku Maroko było protektoratem Francji, mieszkańcy posługują się także językiem francuskim. Na szczęście w miejscu tak turystycznym jak Niebieskie Miasto, nie mieliśmy żadnego problemu, by porozumieć się po angielsku.
Czy tak było w innych miejscach w Maroku? W tych turystycznych tak, jedynie przy rozmowach z bardziej lokalnymi osobami, ciężej było się porozumieć, ale na szczęście nie był to duży problem.
Podsumowując – nie martwcie się o język, a co się nie dopowie, to zawsze można dogestykulować, lub skorzystać z aplikacji tłumacza. 😊
Niebieskie Miasto w Maroku – czy znajdziemy jakieś atrakcje poza niebieskimi budynkami?
Co warto zauważyć, nie całe Niebieskie Miasto jest …niebieskie. 😊 Najwięcej niebieskich budynków znajdziemy na terenie Starej Medyny, a poza nią dominują brązy i biele.
Stara Medyna
Stara Medyna to cała zabytkowa część miasta, i tam właśnie znajdziemy wszystkie domy pomalowane na niebiesko. Medyna ciągnie się wysoko w górę, mamy do pokonania liczne schody, dlatego załóżcie wygodne buty i przygotujcie się na wcześniej nieplanowane ćwiczenia pośladków. 🙂
Jednak chciałabym Wam pokazać, że Niebieskie Miasto ma w sobie coś więcej, niż tylko błękitne domki.
Kasbah
Kasbah to w tłumaczeniu forteca. Na terenie Kasby w Niebieskim Mieście znajduje się pałac, magazyny i wieże obronne (warto wejść na szczyt wieży i podziwiać widoki). Bardzo spodobał mi się piękny, zielony, andaluzyjski ogród, który odkryłam na terenie Kasby. Zobaczcie zdjęcia! Ja byłam nim zauroczona, a dwa dni później zwiedzałam podobny ogród (tylko dużo większy) w Sewilli. Andaluzyjskie ogrody mają w sobie to coś!
Kasba została wybudowana w 1471 roku przez założyciela miasta Moulay Ali Ben Musa, i była pierwszym budynkiem w Chefchaouenem. Założono ją w celu ochrony północnych miast królestwa przed portugalskimi najazdami w XV wieku.
Teren Kasby zaskakuje, ponieważ w minutę, z miasteczka pełnego niebieskich domów, przenosimy się pomiędzy mury obronne i kroczymy przez zielony, kwitnący ogród.
Wejście kosztuje:
- 60 Dirhamów (25 zł) dla dorosłych
- 25 DH (11 zł) dla dzieci poniżej 12 lat
- Marokańczycy płacą odpowiednio 10DH (dorośli) i 5 DH (dzieci)
Ogród andaluzyjski na terenie Kasby Ogród andaluzyjski na terenie Kasby Nasz towarzysz podczas zwiedzania Kasby Widok z wieży Kasby Widok z wieży Kasby Widok na minaret z wieży Kasby – Widok z wieży Kasby Ogród andaluzyjski na terenie Kasby Wnętrze Kasby Ogród andaluzyjski na terenie Kasby Ogród andaluzyjski na terenie Kasby Widok z wieży Kasby Ogród andaluzyjski na terenie Kasby Nasz towarzysz 😊
Wielki Meczet i Plac El Hamam
Meczet zlokalizowany jest na placu El Hamam. Został wybudowany w XV wieku przez syna założyciela miasta. Meczet ma ośmioboczny minaret, co czyni go wyjątkowym meczetem. Podczas podróży warto zwrócić na niego uwagę.
Do tego meczetu mogą wejść tylko muzułmanie. Jeżeli chcecie zwiedzić meczet, to musicie udać się do Casablanki.
Hiszpański Meczet (Spanish Mosque)
Hiszpański Meczet został wybudowany w latach 20. XX wieku przez Hiszpanów, jednak nigdy nie był on używany. Prawdopodobnie stało się tak dlatego, że jego budowa odbyła się w czasie wojny pomiędzy Berberami z Gór Rif, a Hiszpanami (którzy kolonizowali północne regiony Maroka). Dlatego meczet nie zyskał uznania mieszkańców i popadł w ruinę.
Jednak głównie ze względu na swoją lokalizację (Meczet znajduje się na wzgórzu, z którego rozciąga się widok na całe miasteczko), stał się bardzo popularny wśród turystów.
Mury obronne miasta
Mury miasta zostały wybudowane w XVI wieku.
Niebieskie Miasto – ile dni potrzeba na zwiedzanie? W jakiej porze roku warto tam pojechać?
Miałam okazję spędzić tam dwie noce, i uważam, że była to wystarczająco ilość czasu. Przyjechaliśmy wieczorem, zjedliśmy kolację, odpoczęliśmy, następnie mieliśmy cały dzień na zwiedzanie, a kolejnego dnia po śniadaniu wyjechaliśmy do Tangeru.
Oczywiście można zwiedzić Niebieskie Miasto bez żadnego noclegu, jednak droga nawet samochodem w obie strony jest dość długa i męcząca, a na miejscu czeka Was jeszcze sporo chodzenia. Dlatego polecam Was zarezerwowanie przynajmniej jednego noclegu.
W Niebieskim Mieście w Maroku byliśmy na początku maja – pogoda była optymalna, nie było ani za zimo, ani za gorąco, dlatego mogę Wam z czystym sumieniem polecić przyjazd na wiosnę lub na jesień. Lato potrafi być naprawdę gorące, z kolei zimy – deszczowe.
Niebieskie Miasto w Maroku – co można kupić na pamiątkę, i czy jest tam drogo?
Do wyboru, do koloru! W wąskich uliczkach medyny odbywa się ciągła sprzedaż. Mijamy pełno straganów i malutkich sklepików, w których możemy naprawdę wiele pamiątek. Polecam zakup lokalnego stroju, przypraw lub naczynia tajine – naczynie i przyprawy to wyjątkowa pamiątka, dzięki czemu będziemy mogli przenieść smak Maroka do naszej kuchni.
Jeżeli chodzi o ceny, to muszę przyznać, że wcale nie było tam specjalnie drogo. Można znaleźć naprawdę dobry nocleg w rozsądnej cenie, podobnie jak naprawdę smaczne, a niedrogie jedzenie. Innymi słowy – byłam tym wszystkim mile zaskoczona.
My na pamiątkę kupiliśmy dwa naczynia tajine – większy i mniejszy. Ten mniejszy dobrze przeżył lot samolotem, ale niestety u większego pękła podstawka. Niemniej jednak, polecam przynajmniej zakup mniejszego naczynia. 😊
Czy Niebieskie Miasto w Maroku to najbardziej Instagramowe miejsce w Maroku, a nawet na świecie?
Czy Niebieskie Miasto może uzyskać nagrodę najbardziej Instagramowego miejsca na świecie? Tego nie jestem do końca pewna, bo świat ma sporo do zaoferowania. Jednakże, jest to urocze miasteczko z naprawdę wieloma pięknymi miejscami, w których mogą powstać wyjątkowe zdjęcia. Ponadto, mieszkańcy zdają sobie sprawę z potencjału Niebieskiego Miasta, dlatego niektóre miejsca są specjalnie udekorowane (i zapewne odmalowane) pod turystów.
Jeżeli poczujecie się zagubieni i nie możecie znaleźć wybranego miejsca, które widzieliście na zdjęciach, warto spytać o pomoc np. sprzedawców. Potrafią mówić po angielsku i wytłumaczą, jak dojść w dane miejsce – w rezultacie, są naprawdę pomocni! (przynajmniej ja miałam takie doświadczenie, a nieprzyjemności spotkały mnie na przykład w Fezie).
Czy pomimo pięknych dekoracji i niebieskich ścian, łatwo jest zrobić dobre zdjęcie w Niebieskim Mieście? Wg mnie, wszystko zależy od pory dnia. Po pierwsze, w południe bywa tam naprawdę mocne słońce, które nie ułatwia zadania. Po drugie, uliczki są wąskie, przez co mamy dużo cieni i ostrego światła (szczególnie w południe). Na zrobienie zdjęć na pewno polecam godziny poranne (wschód słońca) lub godziny wieczorne (zachód słońca) czyli tzw. złote godziny.
Zobaczcie miejsca na najlepsze zdjęcia:
- Okolice Hiszpańskiego Meczetu (warto nawet zrobić zdjęcia kilkanaście metrów przed murami meczetu lub w drodze do meczetu, bo na szczycie potrafi być naprawdę tłum ludzi).
- Okolice poza murami miasta – należy iść cały czas w górę starej medyny, aż dojdziemy do murów obronnych. Co kilkanaście metrów znajdują się bramy, przez które można wyjść na zewnątrz i porobić na spokojnie zdjęcia (tam akurat było pusto, nie widziałam żadnych turystów).
- Ozdobne schody
- Ogród andaluzyjski
- Niebieski “zakątek”
Do zdjęć dołączam dokładną lokalizację – kliknijcie w linki na zdjęciach, który przekierują Was do mapki z dokładnym oznaczeniem, gdzie powstało dane zdjęcie. 😊
Popularne, specjalnie ozdobione schody
link do lokalizacjilink do lokalizacji Widok na miasto za murami
link do lokalizacjilink do lokalizacji Właściciel prowadzi biznes, wejście do tego zakątka kosztuje 5 DH (2zł).
link do lokalizacjiDroga w stronę Hiszpańskiego Meczetu
link do lokalizacjilink do lokalizacji Droga w stronę Hiszpańskiego Meczetu
link do lokalizacjilink do lokalizacji
link do lokalizacjiOgród andaluzyjski w Kasbie
link do lokalizacjilink do lokalizacji link do lokalizacji Droga w stronę Hiszpańskiego Meczetu
link do lokalizacji
Czy Niebieskie Miasto to miasto kotów?
Jak najbardziej, Niebieskie Miasto w Maroku to zdecydowanie miasto kotów! Dlatego zobaczcie zdjęcia 😊
Kilka słów na temat Maroka i Sahary Zachodniej
Pamiętajmy jednak, że Maroko, pomimo wielu turystycznych miejsc, nie jest krajem mlekiem i miodem płynącym. Jest to kraj wielu kontrastów, a także zawiłości politycznych. Tematem Sahary Zachodniej zainteresowałam się podczas pierwszego pobytu w Maroku, podczas którego zobaczyłam w hotelu mapę Maroka, która była nienaturalnie…. duża. Coś było nie tak, szczególnie że akurat przebywaliśmy w Agadirze, który (wg polskiej mapy) znajduje się na południu Maroka, a nie gdzieś pośrodku. Wtedy dopiero dowiedziałam się, że Maroko uznaje tereny Sahary Zachodnie jako swoje. Gdy obejrzycie mapy Google w Polsce, to zobaczycie, że pomiędzy Marokiem, a Saharą Zachodnią znajduje się przerywana linia. Sytuacja ludności Sahrawi jest niezwykle ciężka, wszelkie protesty wolnościowe są wciąż tłumione przez marokańską policje.
Dlatego polecam Was wpisy dotyczące sytuacji Sahary Zachodniej na blogu Leny, która mieszkała tam przez jakiś czas.
https://polkanapustyni.pl/category/emigracja/sahara-zachodnia/
Zacznijcie od postu o bardzo wymownym tytule “Przyjechałam do Maroka, wyjechałam z Sahary Zachodniej”
https://polkanapustyni.pl/przyjechalam-do-maroka-wyjechalam-z-sahary-zachodniej/
Cytaty pochodzą z powyższego wpisu Leny:
“Marokańscy przywódcy kreują wizerunek liberalnego, szanującego prawa człowieka kraju. Jednak dopóki groźba tortur wisi nad aresztowanymi i tymi, którzy się buntują, ten wizerunek będzie jedynie mirażem.” To słowa Salil Shetty, Sekretarza Generalnego Amnesty International. “Bez względu na to, czy kwestionujesz brak równouprawnienia, czy bronisz tego, w co wierzysz, możesz stać się celem przemocy i tortur.”
Profesor Stephen Zunes z Wydziału Nauk Politycznych Uniwersytetu San Francisco, w dokumencie “Sons of the Clouds” stwierdził: „Byłem w ponad sześćdziesięciu krajach i nigdzie nie widziałem bardziej zorganizowanego i bezwzględnego systemu opresji niż w okupowanej Saharze Zachodniej.” Jednak nie tylko Saharyjczycy cierpią pod brutalną, marokańską, władzą. Nie bez powodu zresztą nie mogłam opublikować tego artykułu przebywając na terytorium “administrowanym” przez Maroko. Jak donosi Human Rights Watch: “Władze nękają i blokują grupy działające na rzecz praw człowieka i pracowników mediów zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. Wiele osób tak w Maroku, jak i w Saharze Zachodniej odbywa długie wyroki więzienia, poprzedzone niesprawiedliwym procesem za przewinienia o podłożu politycznym. Przepisy, które przewidują kary za “szkodzenie” monarchii, Islamowi lub “integralności terytorialnej” ograniczają wolność wypowiedzi i stowarzyszania się.”
Łamanie praw człowieka w Maroku wyrażane jest w najróżniejszy sposób. Od zakazu nadawania dzieciom berberyjskich imion przez ludność Amazigh, przez groźby i tortury, aż po uprowadzenia (forced dissapearance).
Myślę, że wielu z nas (kiedyś także ja), nie zdaje sobie sprawy z tej sytuacji. Dlatego podczas podróżowania, zachęcam Was do poszerzania swojej wiedzy, także w kontekście praw człowieka.
Coś niesamowitego, czytam wiele relacji podróżniczych jednak ta podobała mi się najbardziej
Pozdrawiam
T.
Cudowne miejsce, przepiękne zdjęcia i dzięki Twojemu opisowi aż chce się w nie natychmiast pojechać 🙂 Pozdrawiam.
[…] pięknych miejsc, w których możecie zrobić ciekawe zdjęcia, to zapraszam Was do mojego wpisu z Niebieskiego Miasta. […]
[…] także niedosyt, bo na liście miejsc, które w Maroku chciałem zobaczyć na sto procent było Chefchaouen czyli słynne Niebieskie Miasto. Cóż, trzeba będzie […]