Apteki w Algierii

Materiał stworzyła Adrianna, która prowadzi profil na Instagramie Algieria Moja Szczypta Orientu. Adrianna opisuje algierskie zwyczaje, historię, kulturę oraz jedzenie. Nie boi się także poruszać kontrowersyjnych tematów, takich jak LGBT+, aborcja czy życie seksualne Algierczyków.

Ceny leków w Algierii

Każda osoba, która jest zarejestrowana w algierskim systemie ubezpieczeń (np. pracujący i ich rodziny wpisane do ubezpieczenia, studenci, emeryci) ma zniżki na lekarstwa. Od 20 do 80% (nieraz 90%). To zależy od lekarstwa – czy jest krajowe, czy zagraniczne, czy bardzo ważne – bo ratujące zdrowie i życie, czy np. suplement diety lub lek przeciwbólowy. Osoby przewlekle chore płacą za swoje leki bardzo mało. Można nawet takie leki załatwić za darmo, jeśli tej osoby nie stać nawet na wykupienie ich w cenie zniżkowej.

Jeżeli człowiek nie jest zarejestrowany w żadnej kategorii w systemie, to nie dostanie zniżki na leki. Część osób, która prowadzi swoją działalność gospodarczą nie chce się rejestrować, ponieważ nie chcę płacić podatków i składek.

Leczenie w Algierii (w placówkach państwowych) jest dla wszystkich darmowe.

Antykoncepcja w Algierii

Ciekawym faktem jest to, że prezerwatywy i środki antykoncepcyjne są tanie i łatwo dostępne. Wedle algierskich danych 65% kobiet w wieku rozrodczym stosuje antykoncepcję.

Najpopularniejsze są pigułki antykoncepcyjne, a zaraz po nich prezerwatywy. Obie te rzeczy można kupić w aptekach.

Rząd zachęca pary małżeńskie do stosowania antykoncepcji. W Algierii antykoncepcja jest teoretycznie zarezerwowana dla zamężnych kobiet. Kobiety uprawiające seks pozamałżeński to temat tabu.

Kwestia kupowania środków antykoncepcyjnych zdaniem szwagierek oraz koleżanek i kuzynek z Algierii jest mocno podzielona. Jednej mówią, że farmaceuci proszą o receptę, inne, że nie. Jedni farmaceuci sprawdzają, czy kobieta jest mężatką i jeśli nie jest, to nie chcą jej sprzedać pigułek czy prezerwatyw, a inni sprzedają bez pytań. Myślę, że prawda leży pośrodku i zależy, do jakiej apteki się pójdzie i na jakiego farmaceutę się trafi.

Pigułka “po”

“Pigułka po” pozostaje w Algierii tematem tabu. Z tego, co zdołałam się dowiedzieć, nie jest dostępna w każdej aptece. Jej koszt to od 20 000 do 30 000 dinarów (czyli bardzo droga, 20 000 dinarów to minimalna algierska pensja). Aby ją kupić, trzeba mieć receptę od ginekologa. Oczywiście w praktyce z pewnością zdarzają się sytuacje, że ktoś załatwi ją po znajomości.

Viagra

Ciekawym faktem jest ogromna popularność Viagry i jej duża dostępność w aptekach.

Viagra i prezerwatywy sprzedawały się jeszcze lepiej niż zwykle od czasu rozpoczęcia częściowej blokady ogłoszonej 23.03.2020r. (czyli od sytuacji z koronawirusem, zamykaniem miast i zachęcaniem do siedzenia w domu itp.). Te dane to wynik ankiety przeprowadzonej przez Emerging Maghreb z farmaceutami.

Dostępność leków

W dużych miastach aptek jest dużo. Im mniejsze miasteczko, tym mniej aptek, ale zawsze jakieś się znajdą (oczywiście w malutkich mieścinach bywa, że do apteki ludzie mają daleko).

Leki przeciwbólowe są sprzedawane w aptekach. Nie są dostępne tak jak w Polsce w każdym sklepie przy kasie.

Cena leków przeciwbólowych zależy od tego, czy lek jest zagraniczny (głównie francuski), czy krajowy. Zagraniczne leki są droższe, i uważane przez większość osób za lepsze. Generalnie jednak leki przeciwbólowe raczej nie są drogie.

Niektóre leki na receptę można w praktyce kupić bez recepty (znajomości lub dogadanie się z farmaceutą). Często kupowanymi lekami bez recepty są np. pigułki antykoncepcyjne czy silniejsze leki przeciwbólowe, a nawet antybiotyki.

Są jednak takie leki, co do których absolutnie wymagana jest recepta (np. leki psychotropowe). Jeśli wyjdzie na jaw, że apteka sprzedaje takie leki bez recepty, to sprawa kierowana jest do sądu, a aptekarz zostaje aresztowany.

Na stronie Pharmnet Algierczycy mogą sobie wyszukać wszystkie informacje na temat interesujących ich leków – dostępność, refundację, dawkowanie itp.

Nadużywanie leków

W Algierii panuje nadmierna konsumpcja antybiotyków, jak mawiają specjaliści. Algieria jest 5 co do wielkości krajem na świecie konsumującym antybiotyki. W tym zestawieniu znajduje się za Turcją, Tunezją, Hiszpanią i Grecją, a tuż przed Rumunią, Belgią i Francją.

Faktem jest, że każde najmniejsze przeziębienie kończy się tym, że wypisywane są antybiotyki. Taką decyzję podejmuje lekarz albo żąda tego od razu pacjent. Zdarza się często, że Algierczycy kupują antybiotyki na własną rękę czyli bez recepty.

Algierski rynek farmaceutyczny

Z rynkiem wartym ponad 3.7 miliardów dolarów (dane z 2017 roku), Algieria zajmuje oficjalnie pierwsze miejsce na afrykańskim rynku farmaceutycznym pod względem wartości (BMI Research), a kraj ten w ciągu pięciu lat przeszedł z 25% produktów farmaceutycznych wytwarzanych lokalnie do ponad 60%.

Wskazówki dla turystów

Zagraniczny turysta, aby wykupić lek na receptę potrzebuje recepty (czyli tak jak teoretycznie i według przepisów Algierczycy), ale to, czy kupi go bez recepty zależy od podejścia farmaceuty.

Informacje na opakowaniach i w ulotkach są zarówno po arabsku, jak i po francusku.

Będąc w Algierii warto zaopatrzyć się w niektóre leki, np. smecta, odpowiedniki naszych Coldrex czy Febrisan itp., ponieważ jak na kieszeń Polaka są one o wiele tańsze niż takie same lub podobne leki kupione w Polsce.