śladami folkloru łowickiego - zwiedzanie łowicza i maurzyc
Europa,  Polska,  Łódzkie

Śladami folkloru łowickiego – zwiedzanie Łowicza i Maurzyc

Moja podróż śladami folkloru łowickiego to nie tylko skanseny i muzeum, ale także spotkania i rozmowy z osobami związanymi z folklorem. Łowiczanie bardzo dbają o swoją tradycję i nie chcą, by jej elementy odeszły w zapomnienie. Szczególnie poruszające historię dotyczyły gwary łowickiej, która w czasach komuny była mocno wykorzeniana i prawie odeszła w zapomnienie. Dlatego osoby związane z Łowickim Ośrodkiem Kultury realizują różne projekty i dbają o przekazywanie dialektu Księstwa Łowickiego następnym pokoleniom. Zapraszam Was do wspólnej podróży śladami folkloru łowickiego, podczas którego pokażę Wam Łowicz i Maurzyce oraz przedstawię historie współczesnych twórców ludowych.

Śladami folkloru łowickiego – lokalizacja Muzeum w Łowiczu i Skansenu w Maurzycach

Muzeum w Łowiczu zlokalizowane jest w centrum miasta przy Starym Rynku, a Skansen w Maurzycach znajduje się w odległości około 8 km na północny-zachód od Łowicza. Zarówno do Łowicza, jak i do Maurzyc można również dojechać pociągiem (ze stacji “Niedźwiada Łowicka” w Maurzycach czeka nas jeszcze 40 minutowy spacer do Skansenu).

Historia Łowicza i Księstwa Łowickiego

Pierwsza wzmianka o Łowiczu pochodzi z bulli papieża Innocentego II z 1136 roku. Potwierdzała ona prawa arcybiskupów gnieźnieńskich do dóbr łowickich. W XIII wieku Łowicz zyskał prawa miejskie, a od XV wieku miasto stało się główną siedzibą arcybiskupów gnieźnieńskich. XV i XVI-wieczny Łowicz prężnie się rozwijał, jednak w wyniku potopu szwedzkiego w XVII wieku mocno podupadł i stracił na znaczeniu. Tereny wokół Łowicza i Skierniewic zostały opisane po raz pierwszy jako Księstwo Łowickie w 1739 roku. Późniejsze rozbiory mocno wpłynęły na jego rozwój. W ich wyniku Księstwo Łowickie trafiło pod zabór pruski, by na początku XIX wieku wejść w skład Księstwa Warszawskiego, a od 1815 roku w obręb Królestwa Polskiego. Historia nie oszczędzała Łowicza. W czasie I wojny światowej miasto zajęli Niemcy, a na początku II wojny światowej w okolicy Łowicza rozegrała się wielka bitwa kampanii wrześniowej – Bitwa nad Bzurą.

Śladami folkloru łowickiego – zwiedzanie Skansenu w Maurzycach

Historia skansenu w Maurzycach

Pomysł założenia Łowickiego Parku Etnograficznego pojawił się na przełomie lat 60. i 70. XX wieku. Skansen w Maurzycach zaczął gromadzić zbiory architektury z terenów dawnego Księstwa Łowickiego od końca lat 70. XX wieku. W połowie lat 80. XX wieku został otwarty dla zwiedzających, w 1996 roku Skansen wpisano do rejestru zabytków, oraz należy do powstałego w 1998 roku Stowarzyszenia Muzeów na Wolnym Powietrzu w Polsce.

Lokalizacja zabytków na terenie Skansenu w Maurzycach

Teren Skansenu w Maurzycach zajmuje prawie 18 hektarów, a na zwiedzanie należy przeznaczyć co najmniej 2 godziny.

Skan pochodzi z przewodnika kupionego na terenie Skansenu

Zwiedzanie Skansenu w Maurzycach

Na jego terenie można oglądać 42 zabytkowe budowle, które zostały rozlokowane w charakterystyczny sposób – wg układu tzw. starej wsi, który występował do połowy XIX wieku i charakteryzował się owalnym rozmieszczeniem budynków (owalnica), oraz wg ulicówki z jednostronną zabudową występującej w II połowie XIX wieku. Wieś typu owalnica zlokalizowana jest w południowo-zachodniej części Skansenu, a wieś typu ulicówki znajduje się w północno-wschodniej części Łowickiego Parku Etnograficznego. W budynkach możemy zaobserwować wyposażenie, wystrój i dekoracje charakterystyczne dla danego okresu.

W Skansenie możemy oglądać wiele charakterystycznych budynków dla łowickiej wsi – budynki mieszkalne, stodoły, spichrze (tzw. lamusy), wiatrak, remizę, oborę, piec chlebowy, kuźnię i kapliczki. Większość budynków pochodzi oryginalnie z XIX lub XX wieku i zostało przeniesionych z okolicznych wsi, jednak niektóre obiekty zostały zrekonstruowane np. kamienno-ceglana remiza jest rekonstrukcją obiektu ze Złakowa Borowego z 1913 roku. Inne rekonstrukcje to kapliczka z Otolic, drewniano-kamienna obora czy XIX-wieczny wiatrak “Koźlak” ze Świeryża. Na terenie Skansenu znajduje się również zabytkowy kościół pw. św. Marcina z 1758 roku i dzwonnica z 1774 roku, które zostały przeniesione do Maurzyc z Wysokienic. Obok drewnianego kościoła zlokalizowana jest pochodząca z Pszczonowa plebania z przełomu XIX i XX wieku. Co ciekawe, na terenie Skansenu możemy zobaczyć stodołę z 1930 roku, która została przeniesiona z wioski Boczki – miejsca urodzenia słynnego malarza Józefa Chełmońskiego.

Poszczególne budynki posiadają wyposażenie charakterystyczne dla kultury łowickiej. Możemy obejrzeć meble, obrazy, tkaniny, sprzęty gospodarstwa domowego, czy narzędzia i maszyny rolnicze. We wnętrzach chałup znajdują się tradycyjne dekoracje – wycinanki (np. gwiozdy, kodry, tasiemki), pająki, bukiety z bibuły. Wiele budynków mieszkalnych na terenie Skansenu pomalowanych jest na kolor niebieski, który jest charakterystyczny dla łowickiego zdobnictwa. Na górze budynków znajdują się białe wzory – fiory.

Chałupa ze Złakowa Borowego z II połowy XIX wieku – posiada wystrój z przełomu XIX i XX wieku.

  • Izba robocza – w niej toczyło się życie codzienne – przygotowywano jedzenie, tkano na krosnach czy spano.
  • Izba świąteczna – znajduje się w tradycyjny sposób ustawienia mebli. Na lewo stoi kredens “szafa za śkłem”, pod oknami ława, a dalej domowy ołtarzyk, skrzynia i łózko.

Chałupa ze Złakowa Borowego z II połowy XIX wieku – odtworzono w niej wiejską szkołę powszechną z okresu międzywojennego wraz z mieszkaniem nauczyciela.

Chałupa ze Złakowa Borowego z I połowy XIX wieku – odtworzono w niej pomieszczenia produkcji tkanin.

Chałupa ze Złakowa Borowego z II połowy XIX wieku – odtworzono w niej dawną izbę świąteczną z wyposażeniem z początku XX wieku oraz izbę nową z wyposażeniem z okresu międzywojennego.

Chałupa z Chlebowa z początku XX wieku – odtworzono w niej wnętrze z lat 60-70. XX wieku.

Skansen w Maurzycach – informacje praktyczne

Skansen można zwiedzać od kwietnia do października. Obok Skansenu znajduje się bezpłatny parking.

Godziny otwarcia skansenu w Maurzycach:

  • kwiecień i październik: 10.00-17.00
  • od maja do września: 10.00-18.00

Ceny biletów w Skansenie:

  • normalny: 15 złotych
  • ulgowy: 10 złotych
  • rodzinny (2 dorośli i 2 dzieci do 18 roku życia): 40 złotych
  • spacerowy: 5 zł

Dodatkowe atrakcje w Skansenie:

  • lekcje muzealne
  • warsztaty tradycyjnego rękodzieła (łowickich wycinanek, hafciarstwa czy garncarstwa)
  • imprezy cykliczne (np. “Majówka w Skansenie”, “Łowickie Żniwa” czy “Niedziela w Skansenie”).

Śladami folkloru łowickiego – zwiedzanie Muzeumu i Skansenu przy Muzeum w Łowiczu

Zwiedzanie Muzeum w Łowiczu

Muzeum posiada dwie stałe wystawy – historyczną oraz etnograficzną.

Wystawa historyczna

Na wystawie historycznej możemy poznać dzieje Łowicza, Księstwa Łowickiego i jego mieszkańców. Dostępne są różne ekspozycje dotyczące:

  • zabytków archeologicznych – m.in kamienne narzędzia neolityczne czy miecze z epoki brązu,
  • historii zamku – siedziby arcybiskupów gnieźnieńskich,
  • dziejów handlu i rzemiosła w Łowiczu,
  • aranżacji pomieszczeń i przedmiotów z życia codziennego w XIX wieku,
  • pamiątek z czasów II wojny światowej.

Wystawa etnograficzna

Na kolejnym piętrze mamy wystawę etnograficzną, która obejmuje:

  • wystawy przedstawiające dawne łowickie budownictwo ludowe
  • sale poświęcone rolnictwu i narzędziom rolniczym
  • stroje ludowe
    • strój kobiecy
    • strój męski
  • papieroplastyczne wyroby
    • wycinanki
      • kodry
      • gwiozdy
      • tasiemki
      • wycinanki ażurowe
    • pająki
    • bukiety kwiatowe z bibuły
  • święte obrazy
  • rzeźby ludowe

Na parterze muzeum znajduje się wyjątkowa barokowa kaplica pw. św. Karola Boromeusza. Można tam zobaczyć przepiękne freski pędzla Michała Anioła Palloniego.

Zwiedzanie Skansenu przy Muzeum w Łowiczu

Skansen powstał w latach 60. XX wieku. Na jego terenie znajdują się zabytkowe zagrody chłopskie. Jedna z nich, pochodzi ze wsi Goleńsko i jest najstarszą zagrodą w muzealnej kolekcji – chałupa pochodzi z przełomu XVIII i XIX wieku, a obok niej znajdują pochodzące z XVIII wieku stodoła i spichlerz.

Druga zagroda tworzy okólnik – budynki ustawione są w formę czworoboku, a w skład tej zagrody wchodzi pochodząca z XIX wieku chałupa, dwie szopy i obora. W ogrodzie przy skansenie można obejrzeć XIX-wieczne ule figuralne.

Muzeum i Skansen przy Muzeum w Łowiczu – informacje praktyczne

Godziny otwarcia muzeum i skansenu w Łowiczu:

  • codziennie (oprócz poniedziałków): 10.00-16.00
  • od listopada do marca Skansen przy muzeum jest czynny tylko z zewnątrz (obowiązuje bilet spacerowy)

Ceny biletów w Muzeum:

  • normalny: 15 złotych
  • ulgowy: 10 złotych
  • rodzinny (2 dorośli i 2 dzieci do 18 roku życia): 40 złotych
  • wystawy czasowe: 5 złotych
  • wystawy stałe – bezpłatne we wtorek

Ceny biletów w Skansenie przy Muzeum:

  • normalny: 9 złotych
  • ulgowy: 7 złotych
  • rodzinny (2 dorośli i 2 dzieci do 18 roku życia): 20 złotych
  • bilet spacerowy: 5 złotych
  • wstęp bezpłatny: w każdy piątek

Jeżeli szukacie kolejnych inspiracji do zwiedzania województwa łódzkiego, to zajrzyjcie do jednego z moich wpisów:

Elementy folkloru łowickiego

Gwara ludowa

Gwara łowicka to element kultury niematerialnej, który w dawnych czasach był przekazywany z pokolenia na pokolenie. Po II wojnie światowej i w czasach komunizmu gwara zaczęła stopniowo zanikać. O gwarze dużo opowiadała pani Barbara Frątczak, która znajomość gwary zawdzięcza swojej babci. Jej mama już coraz mniej mówiła gwarą, a sama gwara była niedobrze widziana za czasów komunizmu. W szkołach nie wolno było odpowiadać nauczycielom w gwarze, zdarzały się przypadki, że dzieci były bite za używanie dialektu Księstwa Łowickiego. Pani Barbara wspomina, że w tamtych czasach wstyd było się przyznawać, że jest się ze wsi, wtedy prawie nikt nie chciał się odróżniać od osób pochodzących z miasta. Gwara w czasach komunizmu została skutecznie wykorzeniona. Pani Barbara wspominała sytuacje, że jedynie podczas powrotów z miastowego liceum do domu, witała się z osobami pracującymi w polu właśnie gwarą. To było miejsce, gdzie mogła bezpiecznie używać gwary. Podczas zakładania zespołu śpiewaczy Ksinzoki pani Barbara, jak i inni członkowie chcieli, aby zespół śpiewał wyłącznie gwarą, żeby to niematerialne dziedzictwo wróciło do mieszkańców Łowicza i okolic.

Warto pamiętać, że na terenie Księstwa Łowickiego gwara nie była jednolita. Wielką pracę na rzecz gwar łowickich wykonały Aniela Chmielińska i Halina Konieczna, która w 1929 roku wydała pracę “Dialekt Księstwa Łowickiego”. Spisała ona gwarę, opracowała słownik i opisała historię przekazywane jej przez osoby żyjące na przełomie wieków.

Przykłady dialektu księstwa łowickiego:

  • babcia – bobka
  • rozmowy – godki
  • kiedyś – kiejś
  • ścieżka – stecka
  • zawsze – zowdy

Budownictwo

Łowickie chałupy były budowane z drewna lub z kamienia, malowano je na kolor niebieski lub biały i często miały dodatkowe zdobienia. Chałupa posiadała nawet pięć pomieszczeń dwie duże izby, do których przylegały dwie komory oraz sień przelotową pomiędzy izbami.

Biedniejsi mieszkańcy posiadali w chałupie tylko jedną komorę. Komory posiadały malutkie okienka lub w ogóle nie miały okien. W komorze były gromadzone wszystkie rzeczy, które nie pasowały wystrojem do izb. Czasami sypiały tam także starsze dzieci, a dorośli gromadzili swoje oszczędności.

Izby dzielone były na dwa typy: białe – świąteczne i czarne – robocze. W świątecznych izbach był ołtarzyk, obrazy, figurki, wycinanki – gwiozdy, tasiemki, kodry (umieszczane również na belkach pod sufitem). Pod pułapem w świątecznej izbie wisiał pająk, najczęściej zrobiony z kolorowej wełny z przyczepionymi kwiatami. Księżacy byli bardzo religijni, dlatego ołtarzyk można było spotkać również w izbie roboczej. Co ciekawe, świąteczna izba była zawsze wysprzątana, ale korzystano z niej tylko w wyjątkowych okazjach, ponieważ była przeznaczona dla ważnych gości lub księdza po kolędzie.

Obrzędy łowickie

Żniwa

Żniwa były bardzo ważnym czasem dla mieszkańców. Przygotowania zaczynały się dużo wcześniej – należało przygotować narzędzia (naostrzyć lub naprawić) oraz stodołę, by snopki siana nie leżały na gołej ziemi. Kobiety przygotowywały specjalne ubrania pod żniwa – miały one zakrywać ciało w taki sposób, by nie zostać pokłutym. Żniwa najczęściej rozpoczynały się w środę lub w sobotę – były to dni Matki Boskiej i wierzono, że ciężką pracę należy zacząć właśnie w te dni. Miały być one szczególnie szczęśliwe, a pracującym na polu miała towarzyszyć słoneczna pogoda. Żniwa rozpoczynano wczesnym rankiem, a gospodarz sprawdzał czy zboże dojrzało – jeżeli tak, to robił znak krzyża i kosił jako pierwszy. Ze skoszonego siana kobiety przygotowywały snopki. Po żniwach rozpoczynano świętowanie – odbywały się wtedy huczne biesiady.

Tradycje bożonarodzeniowe

W czasie Wigilii podawano nieparzystą liczbę dań od 5 do 9. Odpowiednikiem choinki były np. snopki siana ustawione w rogach izb. Opłatkiem dzielono się nie tylko z domownikami, ale także ze zwierzętami w gospodarstwie.

Tradycje wielkanocne

W niedzielę wielkanocną dzielono się jajkiem, a resztki ze święconki oddawano zwierzętom gospodarskim. Ważną tradycją wielkanocną był dyngus. Chłopcy chodzili po wsi z drewnianą figurką koguta, a dziewczyny z gaikiem – czyli drzewkiem ozdobionym wstążkami.

Darcie pierza

Darcie pierza inaczej było nazywane skubaniem lub wyskubkami. Gęsie pierze było bardzo ważne w każdym domu, służyło do wypełniania pierzyn i poduszek, a matka hodowała gęsi dla swoich córek, dzięki czemu mogła potem przygotować posag z pierzyny i poduszek. Darcie pierza odbywało się jesienią oraz zimą i brały w nim udział wszystkie kobiety z danej wsi.

Strój ludowy Ziemi Łowickiej

Strój ludowy oznaczał status społeczny i był wyrazem przywiązania do tradycji. Im bogatsza była osoba nosząca dany strój, tym ubrania zawierały więcej zdobień. W taki sposób wytworzyła się moda parafialna – tyle, ile było parafii na Ziemi Łowickiej, tyle różnych mód parafialnych powstawało. Każda kobieta posiadała co najmniej 5 kompletów strojów ludowych – np. na dzień, do kościoła, od wielkiego dzwonu i na ślub.

Strój ludowy w Księstwie Łowickim zmieniał się na przestrzeni lat – zarówno kolory, jak i elementy ubioru i hafty.

  • W XIX wieku dominował kolor czerwony, który następnie na przełomie XIX i XX wieku przeszedł w pomarańczowy. W okresie międzywojennym dominowały zimne barwy (niebieskie, zielone, fioletowe).
  • W obrębie Księstwa, pomiędzy regionami, stroje różniły się między sobą, np. ilością fałdów w spódnicy.
  • Co ważne, łowicka róża nigdy nie powinna być samotnie haftowana, zawsze wokół niej powinny być listki lub inne kwiaty. W XIX wieku dominowały geometryczne hafty, które w XX wieku zaczęły być zastępowane kwiatami – bratkami, różami czy niezapominajkami. Również rodzaj haftu zmieniał się przez lata – na początku XX wieku dominowały hafty krzyżykowe, potem płaskie, a następnie hafty koralikowe.

Elementy kobiecego stroju:

  • Koszule – kobiety przygotowywały je same, najpierw hodowano len, następnie z lnu przygotowywano płótno, szyto koszule i haftowano kolorowe wzory. Początkowo koszule posiadały stójkę, a następnie kołnierzyk.
  • Zapaska – służyła do przewiązania w talii kiecki
  • Kiecka – sukienki bez rękawów, złożona z dwóch połączonych elementów – gorsetu i spódnicy
  • Chustki – stanowiły nakrycie głowy, w XIX wieku były wełniane lub bawełniane, a w XX wieku zastąpiono je adamaszkowymi jedwabnicami i płóciennymi chustkami z haftem z motywem kwiatowym. Pod względem wzorów, nakrycie głowy powinno pasować do haftów na koszuli. Chusty były dodatkowo zdobione frędzelkami i koronką.
  • Buty – trzewiki z kolorową tasiemką.
  • Biżuteria – głównie korale.

Twórczość ludowa

Łowickie wycinanki zaczęły być tworzone w latach 60. XIX wieku przy użyciu nożyc do strzyżenia owiec. Do przystrojenia jednej izby często trzeba było przygotować ponad 50 wycinanek. Kodry zawieszano na belkach pod stropem, na zmianę z okrągłymi gwiozdami. Tasiemki umieszczano najczęściej pomiędzy obrazami. W latach 20. XX wieku zaczął się pojawiać nowy typ wycinanek – wycinanki ażurowe.

  • gwiozda – okrągła wycinanka, posiada symetryczne wzory – kwiaty, drzewa, ptaki.
  • kodra – prostokątna wycinanka, przedstawia sceny ze świętami lub obrzędami.
  • tasiemki – podłużne wycinanki, posiadają wzory kwiatowe, a pośrodku są spiętę “gwiozdą”.

Łowickie Pająki

Pająki wykonywane są najczęściej ze słomy, wełny, bibuły i papieru. Zaczęły powstawać pod koniec XIX wieku i zdobiły wnętrza chałup. Pająki wieszano pod sufitem, zgodnie z wierzeniami miały odpędzać złe duchy i przynosić mieszkańcom szczęście.

Potrawy regionalne

Kuchnia opierała się na własnych produktach – mące, kaszy, ziemniakach, warzywach, owocach, mleku. Rzadziej jadało się mięso i ryby, a potrawy przygotowywały kobiety.

Charakterystyczne dania:

  • kwaśne zupy – borsc (zupa szczawiowa, owocowa, z kapusty kiszonej)
  • pazibroda – danie z młodej, parzonej kapusty
  • jajcocha – pieczeń jajeczna przygotowywana na Wielkanoc
  • pierogi z pszennej lub żytniej mąki lub z liści kapusty, nadziewane twarogiem, kaszą jaglaną lub mięsem
  • kluski
    • rwoki, krajane, lane, pyzy, kopytka, zacierki
  • pieczywo obrzędowe
    • kołacze, kukiełki – przygotowywano na wesele
    • placki świąteczne na Wielkanoc, przeznaczone do święcenia
    • scodroki – pieczywo kolędnicze wypiekane na wigilię Trzech Króli

Śladami folkloru łowickiego – twórcy ludowi związani z Łowiczem

Rzeźbiarka i twórczyni ludowa pani Ela Świderek

Panią Elę miałam przyjemność poznać dzięki pani Magdalenie Bartosiewicz z Muzeum w Łowiczu, która przekazała mi kontakt do znanej rzeźbiarki ludowej. Pani Ela zgodziła się na spotkanie, dzięki czemu odbyłyśmy bardzo miłą rozmowę i miałam możliwość zobaczyć stworzone przez nią rzeźby. Pani Ela opowiedziała mi historię swoje życia od momentu rozpoczęcia tworzenia rzeźb. Nie od początku była to łatwa droga.

Pani Ela Świderek pochodzi z Białej Rawskiej (okolice Rawy Mazowieckiej), ale od wielu lat mieszka w Skierniewicach. Rzeźbiarstwem zajmuje się od przeszło 35 lat. W jej rodzinie malowanie i rzeźbienie były pasjami od pokoleń – ojciec, Mieczysław Żegliński, był znanym rzeźbiarzem ludowym, mama malowała rzeźby i tworzyła ozdoby ze słomy. Pani Ela już od najmłodszych lat przejawiała talent plastyczny, ale nigdy nie rzeźbiła. Ojciec pani Eli miał jeden zestaw narzędzi do rzeźbienia, o który bardzo dbał żeby się nie zniszczył, więc za życia ojca pani Ela nie zajmowała się rzeźbieniem. Dopiero po jego śmierci zaczęła bardziej interesować się rzeźbiarstwem, jednak był to czasy, kiedy zaczęły podupadać cepelie i pani Ela musiała na własną rękę szukać nowych kontaktów i wszystko wypracowywać.

Początki rzeźbienia

Droga do profesjonalnej rzeźbiarki ludowej zajęła pani Eli wiele lat. Pierwsze jej rzeźby powstawały w Rawie Mazowieckiej, i tworzyła je głównie dla siebie, znajomych i swojego syna. Na przełomie lat 80/90 XX wieku rozpoczęła współpracę z Cepelią, a 10 lat później z Ośrodkiem Regionalnym działającym przy Łódzkim Domu Kultury.

Pierwsze rzeźby tworzone przez panią Elę nie były w stylu łowickim, nie były to wesołe rzeźby – pani Ela początkowo wzorowała się na rzeźbach swojego zmarłego ojca, który tworzył rzeźby w bardzo określonym, poważnym stylu. Tego typu rzeźby, wzorowane na pracach ojca, pani Ela przekazała na komisję Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Lublinie, jednak początkowo nie została przyjęta, ponieważ komisja uznała, że pani Ela za bardzo zainspirowała się pracami ojca i powinna wypracować własny styl. Przez kolejne 3 lata pani Ela poszukiwała swojego miejsca w świecie rzeźbiarstwa i pracowała nad indywidualnym stylem. Znalazła inspiracje w regionie łowickim, i pomimo, że nie jest z urodzenia Łowiczanką, to ze względu na miejscu zamieszkania folklor łowicki stawał jej się coraz bliższy. W 2009 roku przekazała swoje nowe rzeźby na konkurs dla Twórców Ludowych i uzyskała certyfikat Stowarzyszenia Twórców Ludowych w dziedzinie rzeźby.

Powstawanie rzeźb ludowych

Pani Ela opowiadała, że w początkowym etapie przygotowań pomaga jej mążhebluje on drewno i przygotowuje odpowiedni rozmiar. Do rzeźbienia najlepiej sprawdza się drewno lipowe, które jest plastyczne i “miękkie”. Następnie pani Ela przystępuje do działania – rzeźbi i tworzy szkice na drewnie. Ostatnim etapem jest malowanie, które często zajmuje więcej czasu niż samo rzeźbienie. Pani Ela opowiadała, że łączny czas powstania rzeźb jest bardzo różny – wszystko zależy od rozmiaru, ilości elementów i złożoności rzeźby.

Działalności pani Eli jako rzeźbiarki ludowej

Pani Ela przygotowuje rzeźby o różnej tematyce, jednak najczęściej czerpie z tradycji łowickich. Tworzy ona zarówno rzeźby sakralne, jak i świeckie – postacie świętych, aniołów, kolędników, pary młode w strojach ludowych, jak również szopki i kapliczki. Kilka lat temu pani Ela brała udział w projekcie “Pejzaż Wszystkich Świętych – rekonstrukcja krajobrazu kulturowego” w ramach którego twórcy ludowi pracowali nad przywróceniem dawnego, ludowego pejzażu. Pani Ela zrekonstruowała Kapliczkę Słupową Matki Boskiej Częstochowskiej w Tomawie (powiat Piotrkowski).

Rzeźby Pani Eli można oglądać w muzeum Łowiczu, Lipcach Reymontowskich, w Rawie Mazowieckiej czy w Muzeum Etnograficznym w Łodzi. Rzeźbiarka współpracuje z Łódzkim Domem Kultury i Muzeum w Łowiczu – często bierze udział w plenerach, kiermaszach, wystawach, jarmarkach czy warsztatach. Ponadto, pani Ela Świderek od lat startuje w konkursach dla twórców ludowych i jest laureatka wielu nagród, m.in. Nagrody Marszałka Województwa Łódzkiego.

Hafciarka i twórczyni ludowa pani Zofia Czubak

Pani Zofia Czubak zajmuje się haftem łowickim od ponad 30 lat. Miałam okazję porozmawiać z panią Zofią i zobaczyć jej dzieła z bliska w jej domu w Łowiczu. Muszę przyznać, że byłam nimi naprawdę oczarowana! Pani Zofia tworzy przepiękne hafty.

Pani Zofia od wielu lat należy do Stowarzyszenia Twórców Ludowych i tworzy kolorowe hafty na obrusach, serwetkach, kapeluszach, torebkach czy portmonetkach. Z wielką starannością przygotowuje również biżuterię z motywami folkloru łowickiego. Podobnie jak Pani Ela Świderek, pani Zofia startuje w różnych konkursach dla twórców ludowych, przez lata zdobywając różne nagrody np. w konkursie “Haft Ludowy – tradycja i współczesność”, “Niezwykły świat haftu” czy “Haftowane cuda” oraz wyróżnienia np. na Wystawie Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego.

Zespół Śpiewaczy “Ksinzoki”

Zespół Śpiewaczy Ksinzoki miałam okazję zobaczyć podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Etnograficznego w Drzewicy, który odbywał się 24.10.2021r. Przed występem zespołu porozmawiałam chwilę z panią Zofią Czubak, Joanną Bolimowską i Barbarą Frątczak, które należą do zespołu. Panie opowiedziały mi historię zespołu i zaprosiły na premierę książki o gwarze i obyczajach łowickich.

Powstanie Zespołu Śpiewaczy “Ksinzoki”

Pierwsze spotkanie członku zespołu miało miejsce w 2009 roku w związku z rokiem Władysława Reymonta. W Centralnej Bibliotece Rolniczej w Warszawie była organizowana uroczystość przed Bożym Narodzeniem, a kilka osób z Łowicza zostało poproszonych o wystawienie przedstawienia. Zespół powstał bardzo szybko, a w jego skład zespołu weszły osoby zafascynowane kulturą łowicką. Pani Zofia, Joanna i Barbara opowiadały, że dobór osób był dość przypadkowy, wiadomość o tworzeniu się zespołu rozchodziła się z ust do ust, dlatego zespól składa się z członków o zróżnicowanej profesji i peselu. Scenariusz do przestawienia był przygotowywany samodzielnie przez członków zespołu. Ostatecznie przedstawienie okazało się sukcesem, i w 2010 roku wystawiono spektakl ponownie. Decydującym momentem o kontynuowaniu współpracy i oficjalnym zawiązaniu zespołu był powrót z Warszawy do Łowicza starym autobusem, który na koniec odmówił posłuszeństwa. Wszystkim było żal się rozstawać, dlatego postanowiono kontynuować wspólną pracę. Członkowie zadecydowali, że będą zespołem śpiewaczy i wskrzeszą gwarę łowicką. Gwarę, która została wykorzeniona w czasach komuny. Dzięki wspólnej pracy, zespół już od ponad 10 lat walczy o utrwalenie i ocalenie od zapomnienia pieśni księżackich. Panie z zespołu biorą czynny udział w warsztatach z gwary w szkołach na terenie Łowicza. Wszystko po to, by nie dać zginąć dialektowi Księstwa Łowickiego, a Panie to jedne z nielicznych osób, które pamiętają rozmowy gwarą we własnych domach.

Premiera publikacji “Dialekt Księstwa Łowickiego wersja dla każdego”

27.10.2021 miałam możliwość uczestniczenia w premierze publikacji „Dialekt Księstwa Łowickiego wersja dla każdego”, która odbyła się w Łowickim Ośrodku Kultury. Projekt był współfinansowany przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu z programu „Kultura ludowa i tradycyjna”. Podczas premiery mogłam posłuchać opowieść o strojach łowickich, gwarze, budownictwie i żniwach z ust pani Barbary Frątczak, Joanny Bolimowskiej i Anny Staniszewskiej, a także obejrzeć materiał filmowy, który powstał w ramach projektu.

Zapraszam Was do obejrzenia mojego filmu o województwie łódzkim:

Wpis powstał w ramach konkursu Turystyczne Mistrzostwa Blogerów organizowanego przez Polską Organizację Turystyczną, w którym reprezentuję województwo łódzkie.

Warto pamiętać, że wybierając się w województwo łódzkie, można skorzystać z Bonu Turystycznego. Wszystkie miejsca, które są objęte Bonem Turystycznym, znajdziecie na stronie Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Łódzkiego.

Bardzo dziękuję Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Łódzkiego za wsparcie przy projekcie oraz pani Magdalenie Bartosiewicz z Muzeum w Łowiczu, pani Zofii Czubak i pani Eli Świderek za rozmowy i możliwość współpracy.

Materiał zdjęciowy i filmowy był realizowany w Muzeum w Łowiczu i Skansenach w Łowiczu i Maurzycach. Aktualności na temat Muzeum w Łowiczu możecie również znaleźć na ich profilu na Facebook’u.

Spodobał Wam się mój wpis “Śladami folkloru łowickiego – zwiedzanie Łowicza i Maurzyc”? Szukacie kolejnych inspiracji do podróży?

  • Zajrzyjcie na mojego Facebook’a i Instagrama, gdzie na bieżąco zamieszczam relacje z podróży.
  • Inspiracje do kolejnych wyjazdów znajdziecie w moich innych wpisach, podzielonych na odpowiednie kategorie – PolskaEuropaAfryka lub Azja.
  • Różne medyczne zagadnienia, które ułatwią przygotowanie do wyjazdu, a także farmaceutyczne ciekawostki znajdziecie w zakładce “medycyna podróży“.
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Podoba się? To podziel się z innymi.
Subscribe
Powiadom o
guest

41 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
antekwpodrozy
3 listopada 2021 21:19

Czemu nie ubrałaś lokalnego stroju 🙂
A serio to mega obszerny i BARDZO WARTOŚCIOWY wpis 🙂
Gratuluje i mam nadzieje, ze bede mogl zobaczyc choc czesc z tych miejsc 🙂

Kasia
3 listopada 2021 21:36

Ale rewelacyjny wpis! Fantastyczne miejsca, takie z duszą!

Karolina z Rudeiczarne.pl
3 listopada 2021 21:40

Brawo brawo brawo! Uwielbiam takie wędrówki za lokalnymi tradycjami i folklorem!

Voyagertg
Voyagertg
3 listopada 2021 21:56

Cudowny wpis o Łowiczu, ale najbardziej urzekła mnie historia o zapomnianym i niszczonym dialekcie. Przepiękne zdjęcia jak zwykle, Chciałoby się być tam z tobą.

Magda
Magda
3 listopada 2021 22:23

Jestem zachwycona tym jak niezwykle namalowałaś tę opowieść o folklorze, strojach, gwarze, budynkach, ludowej twórczości… Zdjęcia tak piękne że chce się tam być i to zaraz. Prosimy o więcej 🙂

Last edited 2 lat temu by Magda
Karolina Tuszyńska
4 listopada 2021 02:39

Gosiu totalnie zachęcasz, aby tutaj wpaść 🙂

Blog podróżniczy W poszukiwaniu końca świata

Przepiękny materiał na temat tego niezwykłego fragmentu województwa łódzkiego. Zachęciłaś mnie do podróży 🙂

Asia
4 listopada 2021 08:21

Widać że się napracowałaś. Brawo, bardzo obszerny wpis 😉 Strasznie mi się podobają te haftowane kwiaty 😉

RobiMy Podróże
4 listopada 2021 19:33

Świetny wpis!

Martyna z MrsBrooksTravels
Martyna z MrsBrooksTravels
4 listopada 2021 22:29

Wow! To sie rozpisalas! Swietny material . Ja mam w tymi okolicami duzo ciekawych wspomnien! I kiedys sama stroj lowicki zalozylam!

Magda
Magda
4 listopada 2021 22:39

Piękny wpis! Ciekawy, zachęcający do wycieczki. I tak cudownie kolorowy♥️

Paulina
Paulina
4 listopada 2021 23:54

PieknieBardzi fajnie sie czyta

Monika
5 listopada 2021 08:23

O wow, i pomyśleć, że kiedyś Łowicz kojarzył mi się jedynie z dżemem! Świetny i naprawdę obszerny wpis, przy kolejnej wizycie w łódzkim chętnie się tam wybiorę:)

Kamila
5 listopada 2021 09:51

Piękną mamy tą Polską tradycje i te wzory

Przekraczając Granice - Travel Blog
5 listopada 2021 10:39

Wow ile tu informacji. Ile pracy musiałaś w to włożyć. Świetny tekst.

Daria
Daria
5 listopada 2021 19:05

Uwielbiam Łowicz i łowickie klimaty! Wbrew pozorom twarz Łowicza to nie tylko ładnie uśmiechnięta pani z opakowania mleka, ale głęboko zakorzeniona tradycja. Bardzo obszerny i rzetelny wpis, doskonale ukazujący łowicki folklor i zachęcający do odwiedzenia

Cel w podróży
5 listopada 2021 22:53

To nie tylko wpis, ale cudowna podróż w świat łowickich tradycji. Cudnie nas po tym świecie oprowadziłaś

Karolina
8 listopada 2021 11:06

Piękny jest ten skansen! A rzeźby po prostu niesamowite <3

hegemon
8 listopada 2021 21:50

Trzeba przyznać, że jestem pod wrażeniem dokładności opisu kultury łowickiej. Rodzina mojej mamy pochodzi z Łowicza, często tam jeszcze bywam, ale, jak widzę, wielu rzeczy jeszcze nie wiem 🙂
Jeżeli chodzi o skanseny w pobliżu Łowicza, to jest jeszcze jeden niewielki w Złakowie Kościelnym (15 od Łowicza). Mało znane miejsce, a dość ciekawe

Beata
Beata
10 listopada 2021 20:08

Wspaniały wpis o kulturze łowickiej. Przepiękne zdjęcia. Muszę to zobaczyć

Mxxx
Mxxx
24 sierpnia 2022 15:39

Świetny, dopracowany materiał! 🙂
Jak wygląda podejście obsługi Skansenu w Maurzycach do fotografowania? Robią jakieś problemy gdy chce się zrobić coś więcej niż pstryki telefonem? Chodzi mi fotografowanie samego obiektu (NIE sesja fotograficzna typu ślub itp.) bardziej profesjonalnym sprzętem, w tym użyciem statywu, czy możliwość bliższego podejścia do ekspozycji.
Pozdrawiam!

41
0
Would love your thoughts, please comment.x